W dniu 7 grudnia 2016 w Sali Lustrzanej Pałacu Poznańskiego odbyła się konferencja naukowa pt. „Muzeum sportu jako miejsca budowy kolekcji i upowszechniania wiedzy o historii wychowania fizycznego”. Wśród uczestników konferencji, oprócz przedstawicieli polskich muzeów sportu i środowisk naukowych wziął udział przedstawiciel OSK „Tylko Widzew” Tomasz Gawroński. Zaprezentowany przez T. Gawrońskiego referat na temat działań widzewskiego środowiska był kolejnym elementem zamkniętej niedawno wystawy z okazji 20-lecia występów Widzewa w Lidze Mistrzów. Poniżej prezentujemy pełną treść referatu.
„Muzea sportu jako miejsca budowy kolekcji i upowszechniania wiedzy o historii wychowania fizycznego”
Wystawy, izby pamięci, muzea? Klubowe muzea sportu na przykładzie działań na rzecz utworzenia muzeum RTS Widzew Łódź – Tomasz Gawroński, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kibiców „Tylko Widzew”
„Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic. (…) To razem właśnie mamy tyle, (…) żeby założyć … wielkie muzeum Widzewa”
Ponad dwa lata temu w listopadzie 2014 r. rozpoczęła się budowa nowego stadionu Widzewa przy ul. Piłsudskiego 138. Obecnie nowoczesny, 18-to tysięczny obiekt jest już praktycznie ukończony. Na terenie nowego stadionu przewidziane są pomieszczenia na klubowe muzeum o powierzchni ok. 120 m². Postulat utworzenia takiej instytucji jest tym bardziej słuszny, gdy weźmiemy pod uwagę, że aktualnie swoje muzea na nowo powstałych stadionach mają m. in. Lechia Gdańsk, Legia Warszawa czy GKS Tychy.
Patrząc wstecz, należy zauważyć, że Widzew jak do tej pory oficjalnie nie zabiegał o stworzenie własnego muzeum. W zachowanych dokumentach czy wspomnieniach nie ma takich informacji. Możemy jednak wskazać na namiastkę takiej widzewskiej instytucji. Rolę izby pamięci w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku spełniała klubowa kawiarenka „U Pani Basi”, gdzie w zamkniętych gablotach wysoko na antresolach eksponowano klubowe puchary. Kolejnym pomieszczeniem, gdzie pokazywano trofea z lat dziewięćdziesiątych był pokój prezesów klubu. Na początku obecnego wieku w nowej kawiarni swój zbiór eksponował Ireneusz Pudyma – działacz klubowy, jednocześnie najemca kawiarni. Obecnie pamiątki sportowe związane z Widzewem można zobaczyć w siedzibie Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa przy ul. Widzewskiej.
W czasach kiedy Widzewem władała rodzina Cacków, przy okazji 100-lecia Towarzystwa zrodził się pomysł utworzenia muzeum w budynku byłego kina „Pokój” na Widzewie. Ostatecznie inicjatywa ta zakończyła się urządzeniem „ściany pamięci” w holu klubowego budynku. W tym miejscu pragnę przypomnieć, że w chwili opuszczania przez władze klubowe w roku 2014 obiektów przy al. Piłsudskiego dokonano inwentaryzacji klubowych pamiątek. Lista liczyła około 300 pozycji. Są to w większości pamiątkowe puchary. Po ogłoszeniu upadłości przez pana Cacka zbiór ten zajął syndyk.
Jednak zbiór „aresztowany” przez syndyka nie jest spuścizną po Widzewie Cacków. Są to pamiątki po Robotniczym Towarzystwie Sportowym „Widzew”, Sekcji Piłki Nożnej „Widzew” Łódź i Stowarzyszeniu „Widzew Łódź” z lat 2004-2006, a nie upadłej firmy Cacków. I syndyk nie ma żadnego prawa przetrzymywania tych pamiątek.
Pewna liczba eksponatów związanych z łódzkim klubem znajduje się w zbiorach Muzeum Turystyki i Sportu w Łodzi, dysponentem kolejnych jest Koło Seniorów Widzewa Łódź. Jednak największy potencjał, z jakiego można korzystać przy tworzeniu wystaw w postulowanym muzeum są bardzo ciekawe, zróżnicowane tematycznie zbiory kolekcjonerów widzewskich pamiątek. Zaskakujące efekty przyniosła prowadzona na portalu Facebook akcja Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kibiców Widzewa polegająca na odszukiwaniu i zamieszczaniu na tematycznej stronie zdjęć posiadanych przez kibiców pamiątek. W rozpisanym przy tej okazji konkursie najbardziej interesującym eksponatem okrzyknięto koszulkę Włodzimierza Smolarka.
Wymienione powyżej źródła, z których można pozyskać eksponaty dla planowanej instytucji dają podstawy do utworzenie muzeum z prawdziwego zdarzenia, zwłaszcza że w klubie do 2005 r. zachowało się pełne archiwum klubowe z lat 1956-2005, a w 2004 r. kiedy klub przejmował Zbigniew Boniek przypadkowo odnaleziono zbiór kilku tysięcy czarno-białych zdjęć z lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku.
Drodzy Państwo !!!
W sprawie muzeum Widzewa podjęte zostały już pierwsze konkretne działania. We wrześniu bieżącego roku w łódzkim Muzeum Turystyki i Sportu otwarto wystawę z okazji 20–lecia występów Widzewa w Lidze Mistrzów. Materiały na wystawę udostępniło Muzeum Sportu i około dwudziestu kolekcjonerów pamiątek RTS-u, oraz dziennikarzy sportowych i byłych piłkarzy. W gablotach pokazano całą paletę eksponatów: od dokumentów klubowych, poprzez meczowe koszulki, dresy, publikacje książkowe i prasowe, puchary mistrzowskie, medale oraz cały asortyment kibicowskich pamiątek. Wystawa cieszyła się dużym zainteresowaniem. Została bardzo dobrze przyjęta przez media i kibiców klubu. Obecnie zbieramy materiały do następnej wystawy o „Stadionie Widzewa” i chcemy ją otworzyć już na nowym obiekcie w marcu następnego roku. Tym razem sięgniemy po wszelkiego rodzaju plany, plansze, rysunki oraz zdjęcia związane z dawnym boiskiem Widzewa przy ul. Rokicińskiej 28b, stadionem Wimy, która była pierwszym właścicielem obiektu przy Piłsudskiego 138 (wtedy przed 1939 r. przy ul. Rokicińskiej 82). Mam nadzieję, że uda się odnaleźć dokumenty związane z salą, z której korzystali gimnastycy TMRF-u w latach 1912-1914.
Obecnie poza już zorganizowaną wystawą oraz planami następnej pragnę poinformować, że została dokonana pełna kwerenda łódzkiej prasy codziennej do roku 1975 i ogólnokrajowej prasy sportowej do 1939 r. W poszukiwaniu dokumentów związanych z historią Widzewa odwiedziliśmy m.in. Archiwum Państwowe w Łodzi, Centralne Archiwum Wojskowe w Rembertowie, Muzeum Niepodległości w Warszawie, gdzie zgromadzony jest „Zbiór słownika biograficznego działaczy polskiego ruchu robotniczego”, oraz Muzeum Niepodległości w Łodzi. Na internetowym portalu Widzewiak.pl publikowane było w ubiegłym roku całościowe kalendarium dziejów Widzewa.
Nowe, zlokalizowane na stadionie Widzewa muzeum powinno żyć, funkcjonować w rytmie piłkarskich rozgrywek. Takie założenie narzuca konieczność zorganizowaniu, oprócz ekspozycji stałej, dwu wystaw tematycznych „wiosennej” i „jesiennej”, tak aby kibice, główny adresat takiego muzeum w każdej z kolejnych rund mogli poznać inną kartę dziejów stowarzyszenia. Zorganizowanie kolejnych wystaw tematycznych nie powinno nastarczać trudności. „Widzew w europejskich pucharach”, „Widzewiacy w reprezentacji Polski” takie tematy nasuwają się same, a przecież za pasem 100 - lecie odzyskania niepodległości i udział w jej wywalczeniu widzewiaków, czyli zupełnie nieznany epizod w dziejach klubów, czy dzieje pozostałych sekcji Widzewa. Mimo że mówimy o muzeum Widzewa, to nie ma konieczności ograniczania się jedynie do jego losów. Równie pasjonującymi mogą być wystawy na temat początków piłki nożnej w Łodzi, czy sportu robotniczego, niemieckiego, czy żydowskiego.
Muzeum to także możliwość organizowania spotkań z byłymi zawodnikami czy działaczami klubu, miejsce gdzie można zapraszać ludzi związanych z dzisiejszym sportu, merytoryczna pomoc przy wydawaniu różnych klubowych periodyków, czy prowadzeniu stron internetowych. To także możliwość zorganizowania obecnie bardzo popularnych muzeów wirtualnych, żmudne katalogowanie istniejących w różnych rękach dokumentów, publikowaniu wycinków prasowych. To w końcu możliwość udostępnienia lokum dla comiesięcznej giełdy pamiątek sportowych.
Nawiązując do tematu mojego wystąpienia widniejącego w planie konferencji. Nie jednorazowa wystawa, nie maleńka izba pamięci, ale Muzeum godne historii łódzkiego Widzewa na wybudowanym, nowym stadionie.
Dziękuję ja uwagę.